środa, 22 grudnia 2010

Dziecko i nauka jazdy na nartach

Jak każdy wie, narty traktowane mogą być jako sport lub jako rozrywka i świetna forma relaksu. Jednak, aby w pełni móc korzystać z jej uroków, najpierw należy się nauczyć podstaw jazdy. W tym momencie pojawia się pytanie w jaki sposób wyszkolić, np. syna na świetnego narciarza?

Najprostszym sposobem będzie oczywiście zapisanie dziecka do szkoły narciarskiej. Jednak co zrozumiałe, wiąże się to z pewnymi wydatkami, także bardziej oszczędni i ambitni rodzice mogą się podjąć tego zadania sami. Pod warunkiem oczywiście, że będą stosować się do pewnych zaleceń.

Jak wiadomo małe dziecko będzie skupiać uwagę na naszych radach i poleceniach tylko przez chwilę. W związku z czym najlepszym rozwiązaniem na pozyskanie zainteresowania małego narciarza jest obrócenie wszystko w zabawę. Na początku dobrym pomysłem jest przyzwyczajenie dziecka do śniegu, poprzez rożne śnieżne zabawy, chociażby lepienie bałwana lub rzucanie się śnieżkami. W ten sposób poczuje się pewnie w białym otoczeniu.

Po pewnym czasie należy zaproponować synowi bądź córce założenie nart jako urozmaicenie zabawy. Niech mały w nich pochodzi trochę. W razie upadku nie powinno się mu pomagać, ale też nie należy go krytykować. Takie upadki są bardzo ważne i pomagają w opanowaniu jazdy, a poza tym mały w przyszłości będzie wiedział z czym się wiążą narty. Nie powinno się go jednak przeforsować, maksymalnie 2 godz nauki dziennie.

Trochę starsze dziecko (w wieku 5-10 lat) jest już na tyle duże, że zaczyna naśladować innych. Wtedy zaleca się zabrać je na stok i tam po części kontynuować zabawę, np. poprzez ustawienie mu małego slalomu z kijków. Należy pamiętać jednak, aby nie wybierać zbyt trudnych tras, aby dziecko nie zniechęciło się do jazdy. Z początku łatwe trasy do opanowania podstaw.

Metoda uczenia się poprzez naśladowanie nadal jest skuteczna w wieku nastoletnim. Jednak dziecko jest już na tyle rozwinięte, że można powoli zacząć wprowadzać elementy teoretyczne. Ponadto u nieco starszych dzieci można nawet stosować metody nauki dla dorosłych. Jeśli mały uczeń od samego początku potraktuje narty poważnie, to w wieku nastoletnim może nawet przewyższyć talentem nauczyciela, z czego oczywiście należy się jedynie cieszyć.

W przypadku, gdy rodzic sam podejmuje się nauki dziecka, oczywistym faktem jest, że cała odpowiedzialność, za jego bezpieczeństwo spoczywa na nim. Nie należy narażać na niebezpieczeństwo, zarówno siebie i dziecka, jak również innych uczestników tego sportu. W krajach alpejskich dla dzieci wyznaczone są odpowiednie place do zabawy i nauki, z których należy korzystać. Ostatnią bardzo ważną wskazówką jest umieszczenie w kieszeni dziecka numeru telefonu i adresu hotelu w razie ewentualnego  nieszczęścia.

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz